Strona 2 z 2

Re: Witajcie

PostNapisane: 26 paź 2012, o 19:26
przez M. L. Russellovic
Polacy chcieli by mieć wszystko najlepsze i sami być najlepsi. NIektóre jednostki jednak tak bardzo ta chęć napełnia, że uważają resztę narodu za gorszych od siebie. Zbyt patrzymy na kraje Zachodu, które też nie są idelane. Gdyby nie czasy PRL-u może bylibyśmy tacy potężni jak Niemcy, Francja lub chociaż reprezontawalibyśmy wyższy poziom. Wracając do sedna to wyjeżdża taki antypolak z kraju i powstaje coś na kształt Testovirona (na youtube taki koleś). Sama Polska nie jest złym krajem, mamy złą władzę, a później powstają takie "cuda" jakie opisał p. Flachbett. A wyrażenie "Polaczek" wypowiedziane przez Polaka to tak jaby ptak nasrał we własne gniazdo.

Re: Witajcie

PostNapisane: 26 paź 2012, o 19:38
przez Cristian Flachbett
Myślę, że to ostre słowa, i za ostre. Czy trzeba tkwić, panie Russelović, w takiej rutynie - ja chwalę swoje, on chwali swoje itd. Czy aby nie można było już nic swojego, rodzimego skrytykować? Polska to nie jest zły kraj - tak, może ma Pan rację, ale czy jest to kraj na tyle dobry, aby w nim żyć spokojnie, i zamożnie? Matki wyjeżdżają, by rodzić dzieci za granicą, ponieważ gdyby urodziły tutaj, umarłyby ze swoją rodziną z głodu. Dlaczego? Bo państwo da 50 zł na miesiąc, i radź sobie, dzielny Polaku!

Re: Witajcie

PostNapisane: 26 paź 2012, o 20:36
przez Nikolai Petrović
Przepraszam bardzo, ale czy to jest wina rządów czy Polski ? Polska jest wspaniałym krajem, ma jedną z najwspanialszych historii na świecie i nigdy bym go nie zamienił na inny. Jak to mówią "Wolę polskie gówno w polu, niż fiołki w Neapolu". To że obecna sytuacja wygląda tak, a nie inaczej to jest wina tego, że zamiast patriotów w rządzie mamy zdraj...zresztą strach cokolwiek pisać teraz :lol:

Re: Witajcie

PostNapisane: 26 paź 2012, o 21:34
przez Cristian Flachbett
Tylko kto tych ludzi, obecnych rządzących, wybrał? My, ślepi Polacy. ;) Zwróćmy też właśnie na to uwagę. ;)

Re: Witajcie

PostNapisane: 26 paź 2012, o 22:29
przez Pavel' Abramovic:
Jeszcze nie rozumiecie moich dylematów, młodzi gniewni ;) Ja idę na wybory i przepatruję listy... I nie mam na kogo głosować. Ostatnio zagłosowałem na marszałka swojego województwa (wybory do Sejmu), po czym ten... zdobył głosy i zrezygnował z miejsca na rzecz młodej partyjniaczki (pamiętajcie, mamy system 'osobowo-listowy' - tak więc dostała się osoba następna na liście partii).

Od tej pory nie mam na kogo głosować. Osoby startujące z pierwszych miejsc UPRu w moim okręgu są bardzo wątpliwe, a jeśli chodzi o urząd prezydenta, to nie wiem czy chciałbym zobaczyć JKM na tym miejscu...

(Swoją drogą, ciekawa myśl: a co by było, gdyby nagle wszystkie partie zeszły poniżej progu 5% w Parlamencie :o )

Niemniej dyskusja zboczyła już nieco z kursu. Dziękujemy za opis pańskiego kraju panie Sinner i zapraszamy do dalszej dyskusji w innych działach (narodowych czy też ogólnych). Proszę nie bać się utworzyć nowego wątku i chętnie pytać :D