Wspólnota Mikronacji

To były skutki stworzenia takiej organizacji.

Mhm, rozumiem. No dobrze, ale trzeba coś zrobić z Organizacją Polskich Mikronacji! To śmietnik, to zbiorowisko SPAM-u. Tak być nie powinno, prawda? Jakie Panowie macie pomysły na... na poprawę sytuacji w OPM i na Forum Mikronacje? Przecież w tym drugim tęczowo nie jest.

W OPM Kryspin van Buuren oficjalnie zgłosił projekt wyrzucenia 80% członków tej organizacji. Powiedział, że to już koniec OPM. Nie ma już nic do ratowania. Co do FM, to jeśli znajdzie się kompetentny moderator/administrator, który to uporządkuje, wtedy będzie dobrze.

Ciekawe... Co by się stało, gdyby wyrzucono 80% członków Organizacji? Zostałoby 20%, czyli znikoma ilość. Wtedy była by to już mała organizacja, a nie porządna, potężna organizacja.

Ile jeszcze będzie "żyć" OPM? Obstawiam kilka miesięcy. Jest prawdopodobieństwo, że za kilka miesięcy my, wszyscy, umrzemy, i tym samym nie wyjdziemy z kryzysu.

OPM faktycznie (o ile van Buuren dokończy głosowania) zniknie. Nie umrą wszyscy, to jest nie możliwe, zawsze ktoś zostanie (np.: ja, obiecuje pozostanie do końca)

Ja również obiecuję pozostać do końca. Mnie mikroświat w ogóle nie znudził i nie nudzi. Jak jest z Panem?

Mnie nadal to kręci. Przecież mikronacje są zabawą.

Znam osoby, którym się znudziło.

Powracając do pomysłu jednoczenia się państw. Myśli Pan, że jedno, ponadnarodowe forum łączyłoby? Osobiście mam wrażenie, że wręcz przeciwnie. Każdy z każdym spierałby się. A to o ziemię, a to o kulturę, historię, może nawet o miejsce na forum?

Właśnie jedno międzynarodowe forum przyniosłoby straty. Więcej ludzi straciłoby nerwy i znikłoby. Lepiej u siebie.

Tylko u siebie, np. jako małe państewko, z jedną osobą... Lepiej kilkadziesiąt "landzików" czy kilka potężnych państw?