Wizerunek KW z perspektywy WM
Napisane: 27 paź 2012, o 21:47
Jako, że wypatrzyłem pewną niechęć wśród niektórych delegatów tejże organizacji do kraju, z którego pochodzę, to chciałbym rozpocząć dyskusję na temat tego, co jest w KW takiego złego, co odpycha.
Proszę być szczerym, bo nie należę do tych, którzy się obrażają o pewne mocne słowa przykryte pod płaszczykiem krytyki.
Proszę być szczerym, bo nie należę do tych, którzy się obrażają o pewne mocne słowa przykryte pod płaszczykiem krytyki.