 |
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Andr'e Knis:inski
Dołączył(a): 1 sie 2014, o 02:48 Posty: 4
|
Ech, że też nie mogłem przybyć tu w bardziej stabilnych czasach - pomyślał Andr'e Knyschynski, spoglądając z pokładu statku na Krusohorę górującą nad wyspą, którą opływali. Z drugiej jej strony znajdował się Rybaków, kiedyś rybacka wioska, a dziś ważny port handlowy. To w Rybakowie przeładowywano statki zwożące rudę srebra z okolic Granicznej i pracowały huty metali szlachetnych... A teraz to miasto miało się też stać domem dla niego.
Odrzucił kolejną natrętną myśl o Udaval'i; Perła Zachodu nadal go kusiła, lecz po dwóch dniach tam spędzonych, czuł, że mimo obecności dawnych przyjaciół z Eduaro, nie będzie mógł zapomnieć o jedynej prawdziwej perle. Perle Wschodu.
--- OOC: Kolejna pacynka na burzliwe czasy - ten łuk opiera się o obecność Knyszyńskiego w Eduaro, kiedy to zmieniało właściciela na Jingdao; Perła Wschodu została niemal całkowicie opuszczona, a mimo że spotkała się z neutralnym przyjęciem u nowych władców, to została doszczętnie rozgrabiona i wyniszczona przez armagedon, który spotkał całą wyspę.
_________________ Andr'e Knis:inski Andreas Knyschynski Jedyny ocalały z Perły Wschodu
|
1 sie 2014, o 02:57 |
|
 |
Andr'e Knis:inski
Dołączył(a): 1 sie 2014, o 02:48 Posty: 4
|
Rybaków powitał Knyschynskiego setką podobnych, szklanych, parunastopiętrowych wieżowców. Kompanie Handlowe wyrosły tu jak grzyby po deszczu w latach największej prosperity. Teraz część z nich stała pusta... To też można wykorzystać.
Andr'e nie lubił tego typu architektury; wciąż tęsknił za neokolonialnymi kamieniczkami Eduaro... Ale z tego samego powodu nie chciał osiąść w wyglądającej bardzo podobnie, lecz różniącej się od Perły Wschodu detalami, Udaval'i. Szklane prostopadłościany i walce miały jednak swoje plusy: niewątpliwą praktyczność i duże przestrzenie.
Statek przybił do nabrzeża, opuszczono trap... obity czerwonym dywanem; znaczy, że przybył ktoś od Sułtana albo spoza Federacji...
Knyschynski zebrał swoje pakunki i ustawił w kolejce do zejścia na ląd.
_________________ Andr'e Knis:inski Andreas Knyschynski Jedyny ocalały z Perły Wschodu
|
1 sie 2014, o 13:10 |
|
 |
Andr'e Knis:inski
Dołączył(a): 1 sie 2014, o 02:48 Posty: 4
|
Cztery ściany zaczęły go przygniatać, a serce tęsknić za jakimkolwiek bliskim widokiem. Czekał na decyzję gubernatora, którego w prywatnym liście poprosił o azyl - nie nadmieniając, że już znajduje się na interlandzkim terytorium.
Czekał także na świeżą porcję wiadomości, którą dostarczyć mu miał Merynor, imigrant z Terytoriów Krelskich...
Mister, mam garstkę plotek, ale najpierw... Tlogossar przypływa do Rybakowa. Dziś wieczorem.
Knyszyński pomyślał chwilę, po czym rzucił Merynorowi Daj mu znać, że zapraszam go na kolację! i wszedł do gabinetu, zamykając za sobą drzwi na klucz.
_________________ Andr'e Knis:inski Andreas Knyschynski Jedyny ocalały z Perły Wschodu
|
19 sie 2014, o 17:54 |
|
 |
Andr'e Knis:inski
Dołączył(a): 1 sie 2014, o 02:48 Posty: 4
|
Nareszcie wolność.
Rozciągnął się wychodząc pierwszy raz od trzech miesięcy z apartamentu przy Krusohorskiej 7. Dosyć miał już tej "szczęśliwej liczby" i "dobrego znaku". Wierzenia Merynora go dobijały.
Gubernator przyznał mu w końcu azyl. Oczywiście po pełnym przeszukaniu jego kartoteki. I wysłaniu miliona zapytań na jego edwariański adres, które oczywiście musiał przechwycić i odesłać ze znaczkiem, tym razem Wysp Bretyjskich. Oczywiście.
Dziś po raz drugi miał się spotkać z Vorentho Tlogossarem, który miał się zjawić na balu maskowym na statku paradnym IESP Ważka. Dziś - miał podnieść kwestię wykonania planu.
_________________ Andr'e Knis:inski Andreas Knyschynski Jedyny ocalały z Perły Wschodu
|
9 gru 2014, o 23:13 |
|
 |
Vorentho Tlogossar
Dołączył(a): 27 gru 2012, o 19:39 Posty: 10 Lokalizacja: Port Pulau, Wolne Miasta
|
Wylądował w Rybakowie o 19:05; odprawa bagażu nie trwała długo, urzędnik doskonale znał Vorentho i jego manieryczną dokładność w wypełnianiu kwitów celnych. Z chłopcem bagażowym prowadzącym małą walizkę udał się do wyjścia.
Kierowcy limuzyny uścisnął dłoń i wsiadł do auta. Bagażnik i obydwie pary drzwi się zatrzasnęły. Do portu, nabrzeże 7; statek paradny Ważka.
_________________ Vorentho Tlogossar członek magistratu Portu Pulau postać grana przez Pavl'a Abramovic:a
|
9 gru 2014, o 23:23 |
|
 |
Vorentho Tlogossar
Dołączył(a): 27 gru 2012, o 19:39 Posty: 10 Lokalizacja: Port Pulau, Wolne Miasta
|
A teraz moment, na który wszyscy czekali! zadeklarował gospodarz, pułkownik wchodzący w swoje lata pięćdziesiąte; Wygląda jak karykatura wojskowego pomyślał Vorentho, rzucając spojrzenia na jego okrągły brzuch, początki łysiny nieudolnie przykrywane pożyczką i rozbiegane oczy, nerwowo skanujące zebrany tłum.
W tle zaczęła grać znajoma muzyka; nie potrafił jej zidentyfikować, ale brzmiała jak tryumf... Jak coś, co miało się dzisiaj wydarzyć. Orkiestra grała lekko i skocznie...
Dzisiaj to my jesteśmy pępkiem świata! krzyknął pułkownik Soreto i dał komuś znać ręką.
Uwertura 1812! Czajkowski! uświadomił sobie Tlogossar i podbiegł do burty od strony wyjścia z portu - wpływał właśnie okręt interlandzkiej marynarki wojennej, wiozący zapasy dla bazy w Calmbay, a szukający w Rybakowie chwili wytchnienia od sztormu.
W utworze właśnie zaczynał się finał. Vorentho próbował wypatrzeć w orkiestrze kotły, po czym odgadł, że jeden z instrumentów będzie pewnie odegrany z nagra - agh!
Odgłos dział nie został odegrany. Został odstrzelany. Prosto w dziobową część burty transportowca. Zmieszanie i panikę gości próbował wykorzystać gospodarz: Dzisiaj wkraczamy w nową erę! Erę po zniewolonym Rybakowie! Erę wolnego Inhigo Novo!
_________________ Vorentho Tlogossar członek magistratu Portu Pulau postać grana przez Pavl'a Abramovic:a
|
10 gru 2014, o 12:06 |
|
 |
Vorentho Tlogossar
Dołączył(a): 27 gru 2012, o 19:39 Posty: 10 Lokalizacja: Port Pulau, Wolne Miasta
|
Vorentho nadal nie mógł otrząsnąć się z wrażenia. Gubernator porwany, jego zastępca uciekł, statek transportowy tonął, ale na szczęście Soreto nie zdecydował się strzelać do ewakuowanej załogi. Ciszę przerwał mruk wibracji transpondera.
Tl... Tlogossar...
Messer Magister, Merchanton przyjmie ofertę Unii
Do... Dobrze. Magister otrząsnął się. Jakieś dodatkowe warunki?
Nie, przyjęli z chęcią. Chyba jeszcze bardziej obniżą podatki.
Ich prawo. Merchanton zawsze było libertariańskie.
___
Sardport i Delfa też są blokowane od morza przez buntowników z Ryba... z nowego Inigo. Tak brzmiała teraz nazwa stolicy nowego wolnego miasta. Opanowali całkiem spory oddział marynarki. Tylko chłopcy z Calmbay nie zamierzali poddać się manifestacji siły. Miało być pokojowo, a wyszło jak zwykle...
_________________ Vorentho Tlogossar członek magistratu Portu Pulau postać grana przez Pavl'a Abramovic:a
|
10 gru 2014, o 12:14 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 7 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
 |