1.8.814(2014)
CO DALEJ?
W sąsiedniej al-Edirnie narasta konflikt, którego skala może być dużo większa niż Sułtanat zdaje sobie sprawę. Czy regularna wojna uderzy w Gwiazdę? Tego obawia się większość mieszkańców, ale i eksperci.

W tym tygodniu rebelianci z Tabryjskiego Dżihadu ostrzelali miasto Ha'adiya, korzystając najprawdopodobniej z bazy wypadowej w zdobytym dziesięć dni wcześniej mieście Ua'ada, oddalonym o godzinę drogi od celu ataku. Miasto płonie, a szpitale nie nadążają z przyjmowaniem chorych. Z pomocą pospieszyły organizacje humanitarne z innych krajów Federacji, w tym Gwiazdorski Czerwony Kryształ i Samopomoc "Ognista Gwiazda".

Kryzys w al-Edirnie trwa już od półtora roku, jednak dopiero ostatnio rebeliantom udało się przełamać opór stawiany przez wojska sułtańskie i wyznawców Kościoła Wschodu, mieszkających w regionie. To Ci ostatni byli głównym celem ataków przed zmasowanymi działaniami TDż; w wybuchach bomb 15 miesięcy temu zginęło co najmniej dwie osoby należące do KW, a rannych zostały setki, jeśli nie tysiące osób.

17.8.814(2014)
KATASTROFA W GÓRACH BŁĘKITNYCH
Pociąg jadący do Minas Ahnor wykoleił się po tym, jak tory zostały poważnie uszkodzone przez tajemniczą eksplozję.

Pociąg wiózł rudę srebra z kopalni w Gimi'el do hut na przedmieściach Minas Ahnor. Gdy przejeżdżał przez przełęcz, przed lokomotywą pojawił się słup ognia i dymu, co widać na materiale z kamery umieszczonej na czele pociągu. Maszynista został ciężko ranny z powodu nagłego zatrzymania i obić o panel kontrolny. Śpiący w kuszetce mechanik i dokonujący przeglądu instalacji elektryk zostali lekko ranni, otarcia i płytkie rany cięte nie zagrażają ich życiu.

Nie znamy na razie przyczyny eksplozji, ale eksperci z huty Minas Ahnor wykluczają naturalne źródła materiałów łatwopalnych.

Z tego co słyszałem, to zaraz po wykolejeniu pociągu miejscowa ludność wykradła całe srebro.