Co z tą Szelenyą?

Co z tą Szelenyą?

Postprzez Napoleon Talleyrand » 10 gru 2012, o 16:46

Mam do was pytanie obywatele, jak działa Szelenya, czy w ogóle istnieje?
Czy posiada autonomie, czym w ogóle ona jest, bo o niej na forum nie ma nawet słowa.
Podyskutujmy o niej.
(-) Napoleon Jean Talleyrand - Baptiste - Colbert
Pierwszy Konsul Republiki Santanii i Burgii
b. Prezydent Republiki Santanii i Burgii
Avatar użytkownika
Napoleon Talleyrand
 
Posty: 136
Dołączył(a): 9 gru 2012, o 00:41

Re: Co z tą Szelenyą?

Postprzez Cristian Flachbett » 10 gru 2012, o 16:48

Więc: sprawą Szelenyi, jej kulturą i wszystkim, co tylko ona posiada i co jej dotyczy, zajmuje się pan Russelović. Jest on na urlopie. Miejmy nadzieję, że szybko z niego powróci, i wtedy wytłumaczy Panu wszystko. ;)

Cieszę się, że poruszył Pan jej wątek.
(-) Cristian Flachbett
______________________________
były prezydent Republiki Santanii i Burgii
jeden z jej twórców
poseł
polityk
Cristian Flachbett
 
Posty: 492
Dołączył(a): 24 sie 2012, o 12:06

Re: Co z tą Szelenyą?

Postprzez Napoleon Talleyrand » 10 gru 2012, o 16:51

Bądź co bądź jestem Szelnyem więc interes mego narodu jest dla mnie najwyższy. Drugie jest państwo, w którym mieszkam czyli Republika Santanii i Burgii, jednakże w chwili obecnej nie mam za co kochać mój naród.
Ostatnio edytowano 10 gru 2012, o 16:59 przez Napoleon Talleyrand, łącznie edytowano 1 raz
(-) Napoleon Jean Talleyrand - Baptiste - Colbert
Pierwszy Konsul Republiki Santanii i Burgii
b. Prezydent Republiki Santanii i Burgii
Avatar użytkownika
Napoleon Talleyrand
 
Posty: 136
Dołączył(a): 9 gru 2012, o 00:41

Re: Co z tą Szelenyą?

Postprzez Cristian Flachbett » 10 gru 2012, o 16:52

Proszę jeszcze raz napisać. Nie zrozumiałem tej wypowiedzi.
(-) Cristian Flachbett
______________________________
były prezydent Republiki Santanii i Burgii
jeden z jej twórców
poseł
polityk
Cristian Flachbett
 
Posty: 492
Dołączył(a): 24 sie 2012, o 12:06

Re: Co z tą Szelenyą?

Postprzez Napoleon Talleyrand » 10 gru 2012, o 16:59

Proszę przeczytać jeszcze raz :).
(-) Napoleon Jean Talleyrand - Baptiste - Colbert
Pierwszy Konsul Republiki Santanii i Burgii
b. Prezydent Republiki Santanii i Burgii
Avatar użytkownika
Napoleon Talleyrand
 
Posty: 136
Dołączył(a): 9 gru 2012, o 00:41

Re: Co z tą Szelenyą?

Postprzez Cristian Flachbett » 10 gru 2012, o 17:01

Dlaczego nie ma za co kochać Pan swój naród?
(-) Cristian Flachbett
______________________________
były prezydent Republiki Santanii i Burgii
jeden z jej twórców
poseł
polityk
Cristian Flachbett
 
Posty: 492
Dołączył(a): 24 sie 2012, o 12:06

Re: Co z tą Szelenyą?

Postprzez Napoleon Talleyrand » 10 gru 2012, o 18:26

Bo nawet nie wiem jakie tereny zamieszkuje, czym się różni od innych, jaką kulturę reprezentuje, dlatego.
(-) Napoleon Jean Talleyrand - Baptiste - Colbert
Pierwszy Konsul Republiki Santanii i Burgii
b. Prezydent Republiki Santanii i Burgii
Avatar użytkownika
Napoleon Talleyrand
 
Posty: 136
Dołączył(a): 9 gru 2012, o 00:41

Re: Co z tą Szelenyą?

Postprzez M. L. Russellovic » 11 gru 2012, o 23:45

Z powinności wobec kraju i narodu jaki sam reprezentuje uznałem, że nie ma co hamować pańskich zaciekawień panie Talleyrand, jednocześnie pragnę się przywitać. Udostępnie teraz materiały, które notabene miały być ukazane na wykłądach o Szelenyi, ale p. Petrović zniknął i sprawa ucichła. Krótką charakterystykę Szelenyą może pan znaleźć bodajże na micropedii, aczkolwiek nie jestem pewien. Oto swoisty wstęp do historii Szelenyi.

Szelenya – geneza i ogólne informacje

Szeleny (pol. Szeleni) to mniejszość narodowa w Republice Santanii i Burgii stanowiąca ok. 10 % obywateli tego kraju. Szeleni przybyli do Santanii i Burgii na początku XX w., ponieważ byli usuwani z zamieszkałych przez siebie terenów na południowy zachód od santańsko-burgijskiej granicy. Osiedlili się w południowej części tego kraju, która była słabo rozwinięta i nie posiadała żadnych miast powyżej 30 tys. ludzi.

Początkowo władze SiB były negatywnie nastawione do osadników zza południowej granicy. Rząd podjął wiele prób wysiedlania Szelenów z terenów Republiki. Pomimo usilnych starań populacja szeleńska nie malała, a wręcz rosła. W połowie XX w. osiągnęła 12% mieszkańców Republiki. Rząd zaprzestał walki z osadnikami, ale pilnie strzegł granicy i tak zakończył się napływ Szelenów do SiB.

Do końca XX w. Szeleni utworzyli wiele miast i wiosek na zajmowanych terenach. Największym skupiskiem Szelenów jest aktualnie Leskova Hora (79% mieszkańców Szeleni, 6% Burgowie, 15% Santanowie) licząca 70 tys. mieszkańców. Największą instytucją zrzeszającą Szelenów i zajmującą się propagowaniem ich kultury jest Szelenskye Museum Narodovje.

Aktualnie liczba mieszkańców kraju wynosi 20 mln, z czego 1,8 mln to Szeleni. Od początku XXI w. niektóre ugrupowania szeleńskie żądają niepodległości dla swojego terytorium co jest elementem sporu między nimi, a rządem.


Szelenya okiem Karla Ostterboerga

Pierwsze wzmianki o Szelenach pochodzą z XIII wieku. Opisuje je burgijski pisarz, publicysta i podróżnik – Karl Ostterboerg. Cytując jego dzieło „Wielkie podróże po nieznanym” tak opisuje Szelenyę pod względem rolniczym i krajobrazowym:

„Gdy wyszedłem wreszcie z górskich zboczy natrafiłem na pierwsze niecywilizowane ziemie południowe. A tam nie było ani jednego drzewa, ani jednego krzaka. Wszystko pokrywała seledynowa trawa i step. […] Po paru dniach wędrówki po tym terenie zauważyłem, że gleby są tutaj niezwykle płodne w przeciwieństwie do górskich gleb Burgii. Pomimo tego faktu nic tu nie rośnie oprócz trawy.”

Ostterboerg napotkał po paru miesiącach wędrówki pierwsze plemię szeleńskie, spotkanie te tak opisał:

„ […] Step nagle zamienił się w krainę jezior […] Przechodząc brzegiem jeziora, które postanowiłem nazwać Goetsee zobaczyłem dym, gęsty i czarny jak węgiel z naszych kopalni. […] Moja ciekawość świata stała się powodem nieprzemyślanej decyzji. Poszedłem w kierunku dymu, a przed mymi oczyma ukazały się kształty namiotów zrobionych ze skóry zwierzęcej. Idąc tak w ciekawości i zachwycie zarazem nawet nie poczułem jak coś delikatnie dotknęło mnie w plecy. Obróciłem się powoli i zobaczyłem dwóch zarośniętych mężczyzn średniego wzrostu, którzy wpatrywali się we mnie z zaciekawieniem.”

Ostterboerg poświęca w swych dziełach dwa rozdziały na opis podróży po Szelenyi. Opisuje wielokrotnie klimat oraz budowę terenu. Dzieli Szelenyę na dwie części: północną typowo stepową część o dobrych glebach oraz południe na którym dominują jeziora. Warty uwagi jest też opis spotkania z wodzem plemienia szeleńskiego.

„ Stanąłem naprzeciw niego. Serce biło mi jak szalone, a zgromadzonych ludzi wyraźnie to bawiło. Wódź, bo podejrzewam, że ta funkcję pełni ten wysoki mężczyzna spojrzał na mnie złowrogo. Miał na oko 30 lat i długie czarne włosy jak całe plemię zresztą. Twarz jego znaczyły tatuaże i pomimo strasznego wyglądu emanował spokojem. […] Wypowiedział do mnie parę słów w swym dziwacznym języku. Język ów był bardzo zmiękczony, pełen dźwięków jak: ć,ś,ź. […] Po słowach wodza dwóch osiłków odprowadziło mnie do jakiejś prymitywnej klatki. […] Przesiedziałem tam dwa dni jedząc jedynie jakieś odpadki z ich stołów. Gdy myślałem że nadszedł mój kres wódz stanął obok klatki i otworzył ją. Spojrzałem niepewnie i wyszedłem. Patrzył za mną jak zacząłem odchodzić z obozowiska. Cały czas mierzył mnie wzrokiem. Nigdy chyba się nie dowiem czemu lub komu zawdzięczam życie. Wiem tylko, że ta przygoda uczyniła mnie ciekawszym i odważniejszym.

Fragment ten wzbudził postrach między Burgami. Barbarzyńskie plemiona z południa wydawały się przerażające, a wśród Burgów zaczęły chodzić słuchy o zbrojnej napaści na te tereny w celu zabezpieczenia granic i wszystkich mieszkańców. Sam Karl Ostterboerg nie uważał Szelenów za niebezpiecznych, co więcej krytykował taką postawę społeczeństwa, do której bądź co bądź przyczyniła się jego twórczość. Pisał dalej w swej książce:

„ Ludy te (Szeleni dop. autora) poznałem bardzo dobrze mimo, że nie umiem z nimi rozmawiać. Bez wątpienia są inteligentni, a mówienie o nich jak o barbarzyńcach świadczy o ignorancji i braku wiedzy.”

Ten fragment nie zdobył już takiej popularności. Doprowadziło ot pośrednio do pogromu Szelenów, ale o tym będzie odzielny temat.

Na koniec dzisiejszego wykładu chciałbym wam, drodzy studenci przybliżyć chociaż częściowo postać Karla Ostterboerga.:

Karl Ostterboerg urodził się w małej wiosce burgijskiej o nazwie Vasterlgottland. Nie ustalono dokładnej daty urodzenia, a całość jego życia poznajemy tylko z twórczości. Do najbardziej znanych powieści należą: „Wielkie podróże po nieznanym”, „Deszcz ognia” , „Burgia moich lat”. Zasłynął z traktatów o aktualnej sytuacji kraju stanowiących jedne z nielicznych źródeł pisanych tego okresu oraz książkach podróżniczych. Zginął na jednej ze swych wypraw ok. 1280r.


Pragnę dodać, że badając historię ziem zamieszkałych przez rdzennych Szelenów znajdowała się tam niegdyś Republika Izborgradzka, którą należałoby umieścić w opisie historii. Co do reszty krajów to niestety dokładnie spisanej kultury i historii nie ma, choć były plany jej tworzenia, a aktualne pzrekazy to jedynie przekazy słowne. Proszę nie traktować tego posta jako mój powrót a jedynie chęć udzielenia pomocy Szelenyi.
Avatar użytkownika
M. L. Russellovic
 
Posty: 246
Dołączył(a): 7 paź 2012, o 20:47


Powrót do Dyskusja o SiB

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron