Kultura SiB

[M. L. Russellovic]

Właśnie - kultura. RSiB nigdy prymu pod tym względem nie wiodło. Może warto by zastanowić się, czy rzeczywiście Santania i Burgia mają byc tak różne od Szelenyi? Przyjrzyjmy się bliżej - chcemy przyciągnąć obywatela ciekawym kulturalnie krajem, ale tak na prawdę robimy papkę bez składu i ładu. Nie ma co się oszukiwać, takie państwo jak SiB długo by nie pożyło. Proponuję więc, aby Santania i Burgia zmieniły się w obszary podobne do Szelenyi. Inne, ale podobne. Patrząc z perspektywy innych krajów idzie to mniej więcej tak:

- Burgia - druga Nordia, z tym, że gorsza
- Santania - tu można różnie mówić, ale raczej mało interesująca kultura, dziesięć razy już przerobiona
- Szelenya - kultura serbska - coś nowego, jakaś odmiana i wreszcie się jakoś wyróżnia z tłumu.

Nie jestem jakimś znawcą mikroświata, po prostu sądzę, że warto by pozmieniać, np. tak (oczywiście pod zmienionymi nazwami):

- Burgia - kultura albańska
- Santania - kultura bułgarska
- Szelenya - kultura serbska

Otrzymujemy swoistą Jugosławię, może nie do końca tak odwzorowanej, ale mimo wszytsko ciekawszej niż trzy kultury, które normalnie nie mają ze sobą nic wspólnego. Ciekaw jestem innych propozycji, chodzi tu zarówno o ciekawą kulturę jak i o realizm.

[Pavel' Abramovic:]

Już widzę opozycję Flachbetta

[Cristian Flachbett]

Panie Russelović!

Ma pan rację, ale nie do końca. Myślałem zawsze, że Santania i Burgia jest właśnie takiego rodzaju swoistą "papką", w dobrym tego słowa znaczeniu. Dokładniej mówiąc: jedno państwo - a dwie zupełnie przeciwne sobie, różne kultury (teraz trzy).

Z nowej kultury (szelenyskiej) chcemy zrobić całe państwo? Zrobić drugą Jugosławię? Podzielić się na Serbię, Bułgarię i Albanię? Nie niszczmy wszystkiego! Przecież gdy np. Burgię zamienimy w teren wzorowany na Albanii, będziemy musieli zmienić nazwę całego państwa! Bo przecież nie będzie to już Burgia, tak jak od wieków, tylko jakaś nowa, pewnie jugosławiańska nazwa.

Jestem przeciwny.

[M. L. Russellovic]

Jakoś mnie pańska postawa p. Flachbett nie dziwi . Liczyłem jednak, że pojawi się więcej opinii. Powinniśmy iść w stronę realizmu, więc podtrzymuję swoje stanowisko. Proszę też pozostałych o zdanie.

[Nikolai Petrović]

Zrobić drugą Jugosławię? Podzielić się na Serbię, Bułgarię i Albanię?

Od kiedy Bułgaria i Albania były w Jugosławii ? Pomysł mi się podoba, bo sam kiedyś zaproponowałem by RSiB wzorowało się na Bałkanach. Nawet mówiłem o wirtualnej Jugosławii, ale nie było poparcia ze strony ludu Jedyne co bym zmienił to Albanię ze względu na to, iż średnio lubię ten kraj.

[M. L. Russellovic]

Tak, pamiętałem, że to było już, ale nie chciałem, by zaginęło w mroku wieków . Albania dla mnie ma być bardziej odmienna od innych w SiB dlatego ją dodałem. Jestem jednak w stanie wysłuchać propozycji zamiany Albanii, choć chętnie bym ją widział w SiB.

[Nikolai Petrović]

No właśnie i tu problem Mam dwie propozycje, dla osób które lubią Bałkany i ich nie lubią. Pierwsza propozycja to Serbia, Bułgaria, Bośnia lub Serbia, Bułgaria, Grecja. Ta druga nadaje się się ze względów historycznych bowiem te kraje często walczyły między sobą (kocioł bałkański).

[M. L. Russellovic]

Postulowałbym za Bośnią, ale nadal wolę Albanię jedynie ze względu na swoją wyraźną odrębność.

[Nikolai Petrović]

Raz na zawsze musimy zamknąć ten temat. Dopóki tego nie ustalimy nie będę mógł normalnie wykonywać swojej pracy, a stosunki międzynarodowe są bardzo ważne jeśli taki szczyt M-6 ma odnieść jakikolwiek sukces.

[M. L. Russellovic]

Też chciałbym aby to doszło do końca, ale prawie nikt się nie wypowiedział.