Teoretycznie tematem gospodarki zajmie się wkrótce nowo wybrany rząd, ale myślę, że już teraz warto nieco o tym pomyśleć. W czasach świetności Republiki, na starym forum gospodarka i ekonomia skupiała sie wokół Banku Centralnego, który był jedynym bankiem w kraju i operował on wszystkimi przelewami pieniędzy. Dla przypomnienia walutą RSiB jest 1 rik republikański (1r).
Moje pytanie jest następujące: Czy nasze odradzające się państwo potrzebuje już gospodarki? Jeśli tak to w jakiej formie? I ostatnie pytanie kieruje do p. Abramovica: Czy możliwe byłoby stworzenie jakiegoś prostego systemu, który imitowałby bank (wpłaty, wypłaty, przelewy)? Żeby nie trzeba było wszystkiego robić ręcznie. A więc jakie jest wasze zdanie?