Napoleon Talleyrand napisał(a):Widzę, że ma pan małe problemy z czytaniem ze zrozumieniem, ale większość Polaków tak ma.
Napoleon Talleyrand napisał(a):Jako prezydent ogłosiłbym powstanie Zgromadzenia Konstytucyjnego, które ulepszyło by naszą konstytucję. Do tego owe Zgromadzenie przyjęło by niezbędne ustawy.
Zakreśliłem fragment o ulepszaniu. Jak można łatwo się domyśleć nie można ulepszać w nieskończoność. Zgromadzenie Konstytucyjne ma za zadanie utworzyć nową, lepszą Konstytucję oraz niezbędne ustawy (w ustawach zasadniczych są artykuły tymczasowe, które mówią o utworzeniu przez organ prawny danych ustaw). Sejm zaś jest stałą instytucją prawną, legislatywą. Wybraną przez obywateli do tego.
Zgromadzenie Konstytucyjne zostałyby utworzone albo ze wszystkich obywateli, albo ze wszystkich polityków SiB i na forum kraju zostałaby zredagowana nowa Konstytucja.
Widzę, że również ma pan problemy z czytaniem ze zrozumieniem... Ale nieważne.
Sejm zaś jest stałą instytucją prawną, legislatywą. Wybraną przez obywateli do tego.
Zgromadzenie Konstytucyjne zostałyby utworzone albo ze wszystkich obywateli, albo ze wszystkich polityków SiB i na forum kraju zostałaby zredagowana nowa Konstytucja.
W skład obecnego Sejmu wchodzą teraz prawie wszyscy mieszkańcy, z wyjątkiem chyba jednego.
Niech pan pozna nasze realia, a potem planuje, obiecuje i tworzy programy! Nie jest Pan w Al Rajn ani w Trizondalu, panie Talleyrand!
Tak na marginesie - to Parlament może uchwalić nową Konstytucję, której nie jestem zagorzałym zwolennikiem.