Wspólne forum wolnych państw
Witam,
Z tej strony Pavel' Abramovic:, jeden z założycieli Wspólnoty Mikronacji. Zauważyłem ostatnio pańską wypowiedź na forum Trizondalu dot. reaktywacji państwa, znanego jako Republika Victorii.
Chciałbym zwrócić uwagę, że tuż przed upadkiem Republika podjęła decyzję o przenosinach na forum Wspólnoty Mikronacji. Czy nie warto byłoby kontynuować odrodzenia na tymże forum? Jest ono świetnie przygotowane na przyjęcie nowych państw i pozwoli na szybkie podjęcie działalności międzymikronacyjnej po ponownym ustanowieniu niepodległości.
Proszę o jak najszybszą odpowiedź, bym mógł podjąć środki dla odpowiedniego przyjęcia Victorii na forum.
Z poważaniem,
Pavel' Abramovic:
Prezydent Interlandu
Chciałbym zwrócić uwagę, że tuż przed upadkiem Republika podjęła decyzję o przenosinach na forum Wspólnoty Mikronacji.
Czy nie warto byłoby kontynuować odrodzenia na tymże forum? Jest ono świetnie przygotowane na przyjęcie nowych państw i pozwoli na szybkie podjęcie działalności międzymikronacyjnej po ponownym ustanowieniu niepodległości.
Dam sobie głowę uciąć, panie Russelović, że nikt z RV się ani o forum, ani o ziemie, ani o cokolwiek, nie upomni. Nie ma już RV, więc nie ma już nikogo "z RV". Wszyscy zrzekli się obywatelstwa.... Chyba, że powróci Robert Schmitz (dawniej Śledziowski), i wszystko wskrzesi, choć myślę, że graniczy to z cudem.
Hewret Primus napisał(a):Witam Wspólnotę i wszystkich jej Członków!
Przybyłem tu osobiście z powodu otrzymania (za pośrednictwem Roberta Dąbskiego-Hansa, za co mu dziękuję) listu od Pavla Abramovica w Trizondalu. Chciałbym przeprosić Założyciela za trudności w skontaktowaniu się ze mną. Spowodowane jest to, iż w świecie mikronacji rejestruje się starym e-mailem
Z powodu małej ilości czasu, przejdę od razu do rzeczy.Chciałbym zwrócić uwagę, że tuż przed upadkiem Republika podjęła decyzję o przenosinach na forum Wspólnoty Mikronacji.
Czy Republika podjęła decyzję o przenosinach tuż przed wspomnianym "upadkiem"? Nie, takiej decyzji nie było na oryginalnym forum Victorii (http://www.repvictoria.yoyo.pl/forum). Jeśli coś takiego było, to bardzo proszę mi uświadomić. Być może wchodząc codziennie na forum i je czytając mogłem coś przeoczyć. Po "upadku" Victorii (a dokładniej utraty forum) zostało założone nowe forum na hostingu pun.pl przez nieznaną mi osobę, tym bardziej iż ta osoba nie pełniła wcześniej żadnych poważnych funkcji w urzędach Republiki. Obserwowałem całą sytuację, która następowała na tymże forum. Nie wiele czasu później tamtejszy administrator przekazał uprawnienia administratorskie komuś innemu. Wkrótce zmieniono nazwę strony na nazwę, której w nie sposób wypowiedzieć. A więc w czasie od awarii forum Victorii na hostingu .yoyo.pl do dnia dzisiejszego państwo nie posiadało oficjalnego forum. Nie możemy także powiedzieć o upadku mikronacji, dopóki nie przestaną działać wszystkie jej zasoby (strony, bank). Dlatego uznaje się, że decyzje podjęte na takim forum nie miały miejsca i nie mają prawa istnieć w świetle prawa międzynarodowego.
Jeśli mam się odnieść do samej sprawy decyzji, to proszę mi powiedzieć, przez kogo ona została podjęta. Nie przypominam sobie, aby ja jako Marszałek parlamentu (de iure tę funkcję pełnię do dzisiaj), czy też prezydent Mateusz Żandarski-Schmitz podejmował taką decyzję.Czy nie warto byłoby kontynuować odrodzenia na tymże forum? Jest ono świetnie przygotowane na przyjęcie nowych państw i pozwoli na szybkie podjęcie działalności międzymikronacyjnej po ponownym ustanowieniu niepodległości.
Moim zdaniem nie warto trzymać kilka mikronacji na jednym forum. Choć pomysł tworzenia Wspólnoty jest niebywale dobry i zmierza w dobrych intencjach. jednak nie popieram pomysłu, aby Victoria posiadała swoje zasoby tutaj. Myślę, że to pomysł dla mikronacji, które już nie mają przywódców i za które już nie ma kto walczyć. Wizerunek Victorii jest na tyle dobry, że spokojnie wybrnie się z kryzysu.
Odnosząc się do tutejszego tematu, zaniepokoił mnie wpis:Dam sobie głowę uciąć, panie Russelović, że nikt z RV się ani o forum, ani o ziemie, ani o cokolwiek, nie upomni. Nie ma już RV, więc nie ma już nikogo "z RV". Wszyscy zrzekli się obywatelstwa.... Chyba, że powróci Robert Schmitz (dawniej Śledziowski), i wszystko wskrzesi, choć myślę, że graniczy to z cudem.
Nie spodziewałem się takich słów od Pana, Panie Flachbett. Pełnił pan ministerstwo jeszcze w moim rządzie, kiedy to ja byłem premierem. Wypowiedzenie takich słów, a właściwie ich rzucenie na międzynarodowe forum to nic innego, jak zdrada własnego Narodu. Odnosząc się do tego co Pan napisał na początku wypowiedzi, niech ta głowa będzie dowodem, że o Victorię potomni się upominają.
Po mojej wypowiedzi podejrzewam, że ktoś się zapyta, gdzie ja byłem, kiedy...
No właśnie, gdzie ja byłem? Byłem cały czas między Wami. Obserwowałem coraz to gorszą i beznadziejną sytuację. Niestety nie byłem w stanie interweniować ze względu na stan materialny. Teraz jestem w stanie i to uczynię.
Sprawa Abdullaha Aykma mnie nie interesuje, ale jeśli znajdą się dowody na to, że ta osoba jest odpowiedzialna za całe zamieszanie to zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski.
Pozdrawiam wszystkich tutaj zebranych!
P.S. Będę obserwował ten temat.
Myślę, że to pomysł dla mikronacji, które już nie mają przywódców i za które już nie ma kto walczyć.
Cristian Flachbett napisał(a):Cała ta sytuacja to jedna, wielka paranoja!
Adam Bartosiak napisał(a):Eee... Ludowa Armia Samodzierżavajvy (LAS) nie wycofa sie z dawnych ziem victorianskich !
Powrót do Tymczasowe forum testowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości